Udało mi się wykonać kolejnego, a zarazem ostatniego kota z Kociego salu u Gosi.
Jako ostatni powstał szary kotek z dzwoneczkami.
Dla porównania bez kresek i z kreskami, widać dokładnie ile uroku zyskują gotowe :)
I gotowa zawieszka:
A na koniec cały komplet :)
Wszystkie zawisną na mojej choince :)
Ponieważ mojego kotka, tak jak wszystkie pozostałe wykonałam starą muliną więc zgłaszam go również do zabawy u Igiełki.
Na koniec przypominam, że jest jeszcze jedno miejsce w moim "Podaj dalej".
Prze fajne te kotki :) brawo za ukończenie salu
OdpowiedzUsuńŚliczne kotełki :)
OdpowiedzUsuńZachwycające kociaki ,a ja mam wenę na zawieszki z SALu CC (możesz zobaczyć u mnie a blogu) i kotki jak i kule czekają w kolejce. Gratuluję zakończenia mojej zabawy :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI cała gromadka wyszyta :) Brawo moja droga!
OdpowiedzUsuń