Pierwszy zajączek z salu wielkanocnego u Teresy już gotowy.
Jako pierwszy u mnie powstał zajączek z koszyczkiem.
Chyba najmniejszy ze wszystkich.
Niby takie małe ale kreseczki dały mi w kość.
Postanowiłam kolorki dobierać sama by troszkę nitek ubyło z resztkowego pudełka.
Myślę, że nie wyszło mi najgorzej.
Zajączek trafił na taką prostą karteczkę.
Moją karteczkę odsyłam do zabawy u Moniki.
Wyszło super, Ja tylko ze względu na te kreseczki i całe mnóstwo pojedynczych kolorów nie zapisałam się do salu. Strasznie nie lubię takiej dłubaniny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia w dalszym wyszywaniu
Pięknie prezentuje się zajączek na tej kartce.
OdpowiedzUsuńurocze wzorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój zajączek i jak fajnie prezentuje się w karteczce :) Serdecznie dziękuję za udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńFajny zajączek i super karteczka :)
OdpowiedzUsuńPowstał świetny Wielkanocny kawaler :)
OdpowiedzUsuń