Coraz bliżej końca zabawy z dziewczynkami Soda.
Mam już 10 :)
Tym razem różyczka:
Muszę przyznać, że chociaż haftuje się je całkiem przyjemnie
to straciłam już zapał.
Mam już inne plany,
a właściwie nawet zaczęłam coś nowego.
Ale te dwie dziewczynki, które mi pozostały zrobię,
pytanie tylko kiedy.