Udało mi się skończyć kontury w dwóch z sześciu obrazków do salu wielkanocnego u
Kasi. Zabierają one znacznie więcej czasu niż wyhaftowanie samego obrazka ale to one dodają uroku. A oto one:
Hafty są wykonane z pozostałości mulin więc troszkę mogą się różnić od oryginału.
Jednocześnie zgłaszam swoje hafty do zabawy u
Igiełki.
Hafciki wyszły prześliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dołączenie do zabawy w wymiatanie resztek.
Śliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
splocik
wow śliczny hafick. Kurcze już drugi masz. Ja jeszcze drugiego nie zaczęłam hihi. Chyba muszę się wziąć za dzierganie :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń