Główna

niedziela, 25 września 2016

Mały przerywnik

Ostatnio to nie mam za dużo czasu na krzyżyki a chciało by się więcej. Po głowie pełno pomysłów aż ciężko się zdecydować się za co się zabrać, a że ja nie lubię mieć wielu niedokończonych prac "męczę" mój obrazek - strach się przyznać, ale zaczęłam go już z dwa lata temu ale przez długi, długi czas leżał i nic nie przybywało. Jednak w ostatnim miesiącu coś tam powoli przybywa.
A wyglądać ma on tak:
Nie mogłam się jednak oprzeć i zrobiłam sobie taki obrazek. Nie wiem jeszcze co z nim zrobię może komuś podaruję, zobaczymy. Najpierw jednak jeszcze musi dostać ramkę (zresztą jak większość moich obrazów).


1 komentarz: