Od rana staram się wstawić zdjęcia ze słoiczkiem Tusalowym,
ale nie wiem czemu mi nie udawało się.
Na szczęście się udało

Ostatnio do słoiczka trafiło troszkę więcej czerwonych nitek za sprawą pewnego "tajniaka"
niestety będę mogła go dopiero w czerwcu pokazać.
Najważniejsze jest jednak, że póki co właściwie codziennie coś tam wrzucam :)
Zapełniasz słoiczek dosyć szybko.
OdpowiedzUsuń