Kolejny kotek z Kociego salu u Gosi skończony.
Nie mam obecnie żadnych innych haftów więc postanowiłam zabrać się za kolejnego kotka. Tym razem czarno-szary w świątecznej skarpecie :) Połowa kotków już jest. Mam taką cichą nadzieję, że przed wakacjami będą już wszystkie bo okres letni nie sprzyja u mnie krzyżykom.
Tutaj bez konturów:
a tutaj już z konturami:
I gotowa zawieszka:
Mam gotowe już 3 z 6 kotków, więc połowa za mną :)
Moje kotki wykonuję starymi mulinami więc zgłaszam je do zabawy u Moniki - wymiatamy-resztki.
Moje kotki wykonuję starymi mulinami więc zgłaszam je do zabawy u Moniki - wymiatamy-resztki.
Powoli, a wręcz bardzo powoli ale coś tam z moich resztek ubywa :)
Uzbierała się już niezła ekipa :)
OdpowiedzUsuńSłodziaki !
OdpowiedzUsuń