Główna

czwartek, 18 lutego 2021

Anioł

 Ostatnio każdą wolną chwilę spędzałam nad moim HAED-em.

A więc czas na kolejną odsłonę mojego "Anioła".

Ostatnio było tak:



A teraz jest tak:




Nie mogłam się powstrzymać
i jak tylko postawiłam ostatni krzyżyk 
musiałam zrobić zdjęcie i się pochwalić.
Plan był taki by się wyrobić w ciągu trzech lat i się udało.
A dokładnie to było tak:
- początek 26.09.2019, a koniec 18.02.2021 - czyli 502 dni
- 200 tys xxx. na 49 stronach
- średnio wychodzi o 400 xx ale wiadomo, latem to szło mi opornie, a teraz zimą nadrobiłam
- zużyłam ok 80 kolorowych długopisów bo tak mi najłatwiej zaznaczało się już wykonane fragmenty


A teraz tylko wyprać bo jest strasznie zabrudzony, wyprasować i oprawić.


I mam problem co dalej 
Już mam wzór i nitki do kolejnego HEAD-a, 
ale muszę trochę odpuścić 
bo mnie mąż z domy wygoni ;)

5 komentarzy:

  1. Szacun wielki i podziwiam ,wytrwałość i cierpliwość.Cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, gratuluję! Piękny obraz i baaaardzo pracochłonny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No powiem Ci że jestem w totalnym szoku. Jest ogromny, a efekt z nóg powala. Koniecznie się pochwal oprawionym. Od razu mi się moje dzieciństwo przypomniałam bo miałam ten obrazek nad swoim łóżeczkiem.
    Brawo i podziwiam strasznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow !!! Jest ogromny ! Szacun wieeelki !!!!

    OdpowiedzUsuń