Przez osiem miesięcy powstawały zajączki z salu u Teresy.
Co prawda udało mi się wyrobić w terminie i zrobić wszystkie zajączki.
I to jest dla mnie największa nagroda i sukces.
Z efektu końcowego i moich kartek jestem zadowolona :)
Nie wygrałam nagrody głównej,
ale Teresa i tak przygotowała niespodziankę.
Oto ona:
Urocze króliczki!
OdpowiedzUsuńBoskie króliczki, naprawdę piękne prace. <3
OdpowiedzUsuń