Ciężko ostatnio znaleźć czas na haftowanie, zawsze coś innego jest do roboty (sezon owocowo-warzywny w pełni, więc i zapasy na zimę trzeba zrobić).
Udało mi się jednak wykonać kolejnego słodkiego kociaka z zabawy u Gosi.
Powyżej bez konturów a poniżej już gotowy, jeszcze przed praniem.
I jako gotowa zawieszka na choinkę. Teraz z pozostałymi czeka na ostatnie dwa kotki
Kolory wybierane samodzielnie ze starych mulin więc zgłaszam do zabawy u Moniki.
Uroczy maluch :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny
OdpowiedzUsuńFantastyczny jest ten kociak i jak je oglądam to zawsze mi się buzia śmieje:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Fajny kociak
OdpowiedzUsuńSłodziak. :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kociak :)
OdpowiedzUsuń