Udało mi się wykonać kolejną kulę w zabawie u Kasi.
Zdjęcie koślawe ;) wersja jeszcze robocza, ale obecnie nie mam sił na nic.
Bardzo chciałam zrobić w tym tygodniu jeszcze jedną, widzę jednak że nie dam rady.
Teraz tylko się wygrzewać i grzecznie brać leki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz