Taka mała skromna kartka powstała z okazji chr
ztu siostrzeńca.
Tak to już bywa, że lat nam przybywa.
A u mnie w tym roku 40-stki panują,
Więc postanowiłam, że skoro mam trochę wolnego czasu to będę robią skromne kartki z tej okazji.
Dzisiaj pierwsza.
Przy okazji to taki mój skromny powrót do krzyżyków po roku czasu :)
Strasznie brakuje m krzyżyków,
więc już dawno postanowiłam,
że zaproszenia na urodziny teściowej zrobię sama.
A właściwie trochę dzieci pomogły mi je skleić
i wyszło nam coś takiego:
Udało mi się w sierpniu postawić kilka krzyżyków
i w taki oto sposób mogę pokazać kolejne 7 serce.
Dla znajomych z okazji ślubu.
Przynajmniej w końcu mam okazję ich odwiedzić :)
Zmobilizowałam się i jest.
Moje serce nr 6 :)
Ogólnie to jakoś brak czasu i chęci,
ale sąsiadka wychodzi za mąż i uznałam,
że trzeba coś zrobić.
Uwielbiam te serca i można się bawić kolorami :)